Reklamy

Trzeci studyjny album artysty wychodzi pod koniec tego miesiącapo raz pierwszy Baasch zaśpiewał wszystkie piosenki po polsku. W Lunaparku będzie można usłyszeć te kompozycje przed premierą.

Bartek Schmidt jako Baasch zadebiutował ścieżką dźwiękową do głośnych Płonących wieżowców Tomasza Wasilewskiego. Wydał także dwa studyjne albumy, Corridors oraz Grizzly Bear with a Million Eyes. Po trzech latach od ostatniego longplaya przymierza się właśnie do wydania trzeciej płyty. Noc zapadnie już 28 sierpnia i ukaże się nakładem PIAS.

Baasch przy okazji tego materiału zdecydował się na kluczową zmianę – wszystkie zaśpiewane przez niego teksty zostały napisane w języku polskim. Efektem jest najbardziej klimatyczna i najlepsza płyta artysty, której świetnym zwiastunem jest „Brokat”, o którym jeszcze niedawno pisaliśmy tak:

„W trzy i pół minuty Baasch nie tylko odwołuje się z mistrzowską wprawą do najlepszych standardów mrocznego electro-popu wyznaczonych przez Trentemøllera, ale też otwiera się w niespotykany wcześniej, a przynajmniej najczytelniejszy, sposób. W ledwie kilkunastu wersach zarysowuje bowiem toksyczność i nietrwałość relacji osadzonej w krajobrazie miasta, które nigdy nie zasypia. Wszystko przy akompaniamencie, zimnych niczym osamotnione nocą przęsła mostów, syntezatorów oraz enigmatycznych partii skrzypiec, które przynoszą na myśl awangardowe soundtracki do współczesnych horrorów. „Brokat” najwięcej zyskuje jednak w refrenie – podniosłym i emocjonalnym, ale nadal przeznaczonym do samotnych układów choreograficznych w towarzystwie zgaszonych świateł i luster”.

Większość użytych epitetów doskonale opisuje także resztę materiału, który wypełnia Noc. Okazja do wysłuchania tych kompozycji będzie już jutro. Baasch jest bowiem kolejnym wykonawcą, który wystąpi w ramach cyklu Ring Ring w warszawskim Lunaparku. Serdecznie zapraszamy na ten koncert, te piosenki sporo zamieszają w tym roku.

Bilety oraz więcej informacji na temat koncertu znajdziecie tutaj:

WIĘCEJ